7 powodów, dla których kochamy drewniane zabawki

W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku byliśmy świadkami niezwykłej popularności plastikowych zabawek, których producenci prześcigali się w liczbie elementów grających, świecących, poruszających się itd. Drewniane zabawki, które pamięta starsze pokolenie, odeszły na chwilę w zapomnienie. Na szczęście czasy, w których zarówno w sklepach, jak i na bazarach królowały gadżety dla dzieci rodem z Chin powoli się kończą. Chcę jednak od razu zaznaczyć, że nie każda plastikowa zabawka musi być zła. Ich zasadniczym problemem jest jednak na ogół ilość bodźców, na które narażone są nasze pociechy.

Nasza córka sama posiada pełen kosz sprezentowanych głośnych i migoczących instrumentów, kul, domków…i od czasu do czasu są wykorzystywane. Zauważyłam jednak, że bardzo szybko się nudzą. Producenci w wyścigu na liczbę melodii, kolorów, przycisków i dodatkowych funkcji zapominają, że to wszystko może dziecko po prostu przytłoczyć…a przecież nie o to chodzi w zabawie z dzieckiem.

Jak na tym tle wypadają zabawki drewniane? Niżej przedstawiam 7 powodów, dla których na podstawie własnych doświadczeń my i nasza córka pokochaliśmy drewniane zabawki.

1. Wartość edukacyjna – nie wszystko złoto, co się „świeci”

Niestety wchodząc do sklepu z zabawkami łatwo można zauważyć, że na ogromnej liczbie opakowań plastikowych gadżetów widzimy napisy, że „uczą i bawią”, są „edukacyjne”, „rozwijające” etc. Tylko czy skomplikowana konstrukcja to naprawdę to, czego dziecko potrzebuje? Moim zdaniem to właśnie prostota (np. klocków, w tym również magnetycznych) sprawia, że dziecko może znaleźć nowe, dla nas-dorosłych zupełnie nieoczekiwane zastosowania dla nich. Gdy wszystko jest podane „na tacy” – jak w przypadku zabawek plastikowych, wyobraźnia dzieci pobudzana jest w sposób wątpliwy. Moim zdaniem to zabawki drewniane wpływają korzystnie na rozwój kreatywności, umiejętności manualnej, wyobraźni przestrzennej i małej motoryki. Zabawki drewniane umożliwiają na ogół dziecku samodzielne znalezienie ich zastosowania w trakcie zabawy – jako budulec, element domu, stoiska sklepowego czy czegokolwiek. Dziecko nie jest skazane na „jedyną i słuszną” wizję producenta przy wykorzystaniu zupełnie niepotrzebnych „stymulatorów”. Oczywiście fakt, że budulcem zabawki jest drewno nie oznacza automatycznie, że jest ona doskonała pod każdym względem, niemniej uznani producenci poprzez wieloletnie doświadczenie w sprzedaży konkretnych produktów mogą być pewnym gwarantem, że to, co oferują będzie dobre dla naszego malucha. 

2. Zabawki drewniane są trwalsze i nie wychodzą z mody

Producenci plastikowych zabawek (wykorzystujący wizerunek znanych postaci z bajek czy filmów) „dbają” o to, aby nasze dzieci pożądały kolejnych egzemplarzy do kolekcji. Kiedy już je uzbieramy, pojawiają się nowe…z „innowacyjnymi” funkcjami, kolorami itd.  Na tym tle zabawki drewniane (choć i tu zdarzają się kolekcje) postrzegam jako po pierwsze, zdecydowanie bardziej odporne na szalone pomysły dzieci, ze względu na sam materiał, a po drugie, ponadczasowe, dzięki czemu mogą posłużyć innym dzieciom.

3. Bezpieczeństwo zabawy

To tak naprawdę temat rzeka. W założeniu wszystkie zabawki wprowadzane do obrotu na terytorium UE powinny spełniać określone, dość restrykcyjne normy. Nie wyobrażam sobie mieć innych. Z plastikowymi zabawkami zdarzały się jednak problemy – na przykład pęknięty, grający telefon, z którego powypadały plastikowe przyciski, w związku z czym pojawiło się ryzyko, w najlepszym wypadku, połknięcia. Inną wadą wielu plastikowych zabawek są dość niebezpieczne, zaostrzone krawędzie większych „gadżetów”. Z czymś takim nie spotkałam się do tej pory w przypadku zabawek drewnianych, które są przyjemniejsze w dotyku, mają zaokrąglane w sposób bezpieczny krawędzie. Ważną kwestią jest też waga zabawek – drewno oczywiście jest cięższe, przez co mniej wywrotne. Jest to ważne zwłaszcza w przypadku większych kostek, pchaczy itd.

4. Relacje rodzica z dzieckiem

Mam czasem wrażenie, że z plastikowymi, w szczególności tymi bardziej skomplikowanymi zabawkami, jest jak z bajkami, namiętnie puszczanymi przez rodziców w telewizji, na tabletach czy telefonach. To taka droga na skróty, mająca nas odciążyć od konieczności spędzania czasu na zabawie z maluchem. Budowanie relacji wiąże się jednak z naszym aktywnym podejściem, a gdzie szukać lepszej okazji, jak nie na przykład przy wspólnej budowie domku lub innej konstrukcji z klocków. Budowanie więzi z dzieckiem przez obojga rodziców jest kwestia absolutnie priorytetową na ścieżce rozwoju dziecka, zwłaszcza w pierwszych latach jego życia.

5. Zabawki drewniane są przyjazne dla środowiska

Drewno to materiał naturalnego pochodzenia, biodegradowalny i jest to chyba oczywiste dla każdego. Zabawki drewniane nie potrzebują też baterii, kłopotliwych w recyklingu i narażających nas na dodatkowe wydatki. Niektórzy rodzice mają – poniekąd słuszne – wątpliwości odnośnie zastosowanych farb do malowania drewnianych zabawek. Od czasu do czasu pojawiają się informacje o wycofaniu niektórych partii zabawek marketowych marek. Chociażby z tego względu powinniśmy wybierać te, które zostały wyprodukowane przez europejskich producentów o wieloletnim doświadczeniu i utrzymujących absolutnie najwyższe standardy. Warto więc zwrócić uwagę na polskich dostawców – popularnych w Europie Zachodniej, nie mogących się jednak przebić na rodzimym rynku i oceanie azjatyckiego plastiku.

6. Drewniane zabawki są bardziej uniwersalne

Zdecydowana większość zabawek drewnianych może być z powodzeniem wykorzystywana przez dziewczynki, jak i przez chłopców. Nie mam tutaj na myśli wyłącznie typowych puzzli, klocków czy sorterów, ale także te, które stereotypowo są wpisane w zabawę bądź chłopca (np. zestaw narzędzi warsztatowych, dźwigi lub inne pojazdy), bądź też dziewczynki (np. stoisko sklepowe, domek dla lalek). Starajmy się nie ograniczać zainteresowań dzieci i nie wybierajmy zabawek dla naszych pociech tylko przez pryzmat tego, że na opakowaniu została przedstawiona dziewczynka lub chłopiec.

7. To mit, że zabawki drewniane są horrendalnie drogie

Mit, który się wziął nie wiadomo tak naprawdę skąd. Oczywiście, jeśli weźmiemy pod uwagę na przykład liczbę kolorów czy dodatkowych funkcji, to na tym tle drewniane „odpowiedniki” „multimedialnych” plastikowych gadżetów wypadają blado. Ale po pierwsze, plastikowe kule, domki, gitar etc. na pewno nie należą do tanich – przynajmniej te znanych marek. Po drugie, jeśli weźmiemy pod uwagę chociażby trwałość drewnianych zabawek, można na granicy z pewnością przyjąć, że będą one świetnym narzędziem zabawy, gdy dziecko będzie starsze lub posłużą kolejnemu dziecku. Porównując bezpośrednio w sklepie można rzeczywiście zauważyć, ze drewniane zabawki są często nieco droższe (co wynika chociażby z kosztów produkcji, w tym przede wszystkim koniecznego nakładu pracy), ale jeśli weźmiemy pod uwagę  bezpieczeństwo, wytrzymałość oraz aspekty ekologiczne, nikt nie powinien mieć wątpliwości co rzeczywiście jest droższe).

Zabawki drewniane mają wiele zalet, ale co najważniejsze, mogą nauczyć Twoje dzieci rzeczy, których inne zabawki po prostu nie mogą. Ich wykorzystanie może wzmocnić relacje rodzica z dzieckiem, są bezpieczne, ekologiczne, a przy tym po prostu śliczne. Nic dziwnego zatem, że przeżywają obecnie renesans.